"Nie liczę godzin ni lat..."

Już nie liczę godzin...ni lat. Jestem emerytką. I fajnie! Nareszcie codzienność mnie nie popędza. Mam czas zatrzymać się, spojrzeć na cudowne o każdej porze niebo, zobaczyć barwy dnia codziennego.Poczuć zapachy wiosny ,lata, jesieni...wziąć aparat fotograficzny do ręki. Nareszcie mam czas tylko dla siebie w którym mogę robić wszystko o czym kiedyś marzyłam. W zwolnionym tempie bez pośpiechu buduję ponownie mój prywatny mały świat,kiedyś podzielony na pół.Jestem osobą szczęśliwą.Zapaloną podróżniczką uwielbiającą utrwalać wszystko na fotografii.Jako fotograf jestem zupełnym samoukiem.Na fotografiach utrwalam piękno,które mnie otacza,zatrzymuję chwile,które od zachwytu i podziwu doprowadzają mnie do wzruszenia i pokory.I nic to,że zdjęcia nie są artystyczne,ale są takie osobiste i takie moje-pełne ciepła,wewnętrznego słońca i gdzieś tam w ich tle jest moja radość,moje zatracenie,mój hołd dla cudów natury,dla ludzi,zwierząt,dla życia.Od lat poświęcam czas licznym zainteresowaniom i pasjom.Moją drugą wielką miłością hobbystyczną jest rękodzieło artystyczne,któremu poświęcam wiele czasu.Haft i robótki ręczne pasjonowały mnie od dziecka.Najbardziej ulubione to;haft richelieu,haft cieniowany i wypukły,oraz hafty toledo i wstążeczkowy.Największą przyjemność sprawia mi "malowanie igłą"ptaków,kwiatów i motyli.Natomiast dekorowanie przedmiotów techniką;Decoupage, Stroke Paiting,to moje najnowsze doświadczenia. I...nie liczę godzin i lat... ( W filmiku są moje fotografie osobiste oraz fotografie moich prac.Podkładem jest piosenka w wykonaniu znanego i utalentowanego artysty Pana Andrzeja Rybińskiego)